Ten był jednym najbardziej odrealnionych filmów romantycznych jakie widziałam. Nic tu się nie trzymało kupy, zachowania pozbawione logiki i te przemieszczanie się z miasta do miasta też kompletnie bez sensu. Przez te wszystkie absurdy film dużo stracił, bo klimat był całkiem fajny-spokojny,pasująca do tego nastroju ścieżka dźwiękowa no i ,,chemia'' między głównymi bohaterami.