Film widziałem dwa razy i myślę że to pozwoliło mi go w pełni docenić.

Jest ciekawy, mądry, życiowy, chwilami gorzki, chwilami zabawny. O dorastaniu i dorosłości, przyjaźni, miłości, charakterze twórczej pracy, środowisku, życiowych zmianach, problemach psychicznych. Ciekawie pokazuje moim zdaniem co to znaczy być pisarzem i jak artyści kreują swoje życie, tworząc z niego jakby drugie dzieło obok tych które piszą.

Typowa dla kina skandynawskiego "chłodna narracja" (nie wiem jak to do końca określić), specyficzne ujęcia, powaga.

Na pewno nie dla każdego, nie jest to lekki film.